Znajdź dystrybutorzy międzynarodowi dzięki PartnerTrack i ekspansji na nowe rynki.

Gospodarz Dragons' Den Evan Davis opowiada o biznesie i Brexicie

Facebook
Twitter
LinkedIn
E-mail

Prezenter Dragons' Den i ekonomista Evan Davis mówi, że nikt tak naprawdę nie wie, w jakim kierunku pójdzie biznes po Brexicie, a wielu wciąż czeka, aby zobaczyć, co tak naprawdę oznacza Brexit.

W wywiadzie radiowym z NewstalkZB z siedzibą w Nowej Zelandii, Davis wypowiadał się obszernie na temat niepewności biznesowej w Wielkiej Brytanii po Brexicie.

Słynny prezenter i gospodarz programu inwestycyjnego Dragons' Den, głównie startupów i MŚP, pierwsze pytanie zadano Davisowi; „Czy Wielka Brytania jest krajem przedsiębiorczości”?

„Prawdopodobnie za mało. Wydaje się, że nie radzimy sobie tak dobrze, jeśli chodzi o budowanie tych biznesów o wartości do 100 miliardów funtów. Tworzymy świetne biznesy, które potem zostają sprzedane.

„Wydaje się, że jest jakaś luka, w której walczymy o zbudowanie giganta.

„Ale powiem to. Londyn jest teraz postrzegany jako centrum wielu działań przedsiębiorczych, szczególnie wokół FinTech, ponieważ mamy finanse. To świetne miejsce do robienia interesów.

Biznes po Brexicie

„Nikt nie wie, jak daleko i w jakim kierunku (biznes) się zmieni.

„Dobrą wiadomością dla przedsiębiorców z Brexitem jest to, że Wielka Brytania może stać się bardziej zwinna. Możemy zmienić nasze zasady dotyczące testowania samochodów bez kierowcy i wielu innych rzeczy.

„Zła wiadomość dotyczyłaby migracji. Stopień, w jakim Brexit stanowił głosowanie przeciwko polityce łatwego przychodzenia i odchodzenia. Jeśli firmy próbują zebrać grupę międzynarodowych pracowników, może to stanowić problem.

Czytaj więcej: Brytyjskie MŚP planują zwiększyć europejski eksport pomimo Brexitu

„I oczywiście wszyscy wiemy, że psychologia biznesu jest ważna. Niektórzy Europejczycy mają wrażenie, że „nie jesteśmy mile widziani”. To coś w rodzaju instynktownej rzeczy, wyprzedzającej racjonalną rzecz.

„Ale wszyscy nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co tak naprawdę oznacza Brexit!

„To, co się wydarzyło, to fakt, że napotkaliśmy sporo trudnych problemów, w tym problem granicy z Irlandią.

„Wielka Brytania głosowała za tym, aby być bardziej narodem i ustanowiła własne prawa do ustanawiania własnych przepisów dotyczących produktów, taryf i podatków oraz braku granic, ale jednocześnie zdecydowaliśmy, że absolutnie nie chcemy granicy (w Irlandii ).

„Nie jesteśmy bliżej rozwiązania zagadki.

„Poglądy rządu brytyjskiego i argumentu Brexiteer były takie, że zróbmy to (wyjdźmy i zabezpieczmy umowy handlowe).”

Davis podsumował, zauważając, że bez względu na to, ile jagnięciny i wina można by handlować między Nową Zelandią a Wielką Brytanią, nie uwzględniłoby to potencjalnej utraty handlu z UE.

„Z jakiegoś powodu wydaje się, że dużo więcej handlujesz z bliskimi…”

Posłuchaj pełnego wywiadu poniżej.

Więcej wiadomości i porad dotyczących eksportu